wtorek, 18 lutego 2014
Sukienki oraz welury.
Ostatnie tygodnie spędzam głównie na przygotowaniach do ślubu mojej młodszej siostry. Właściwie zbliżamy się do końca – jest orkiestra, jest menu… Ale nadal nie ma ślubnej kreacji. Jaka to radość, że jestem już po ślubie! Osobiście znalazłam sukienkę dosyć szybko, miałam wymarzoną sukienkę od dłuższego czasu. Ale Ala jest całkiem innym człowiekiem – chce znaleźć coś, w czym zauroczy się od samego początku. Nie żebym narzekała! Doskonale rozumiem kłopoty Alicji. Chce wyglądać olśniewająco, a równocześnie nie chce się spłukać. Najpewniej w nadchodzącym tygodniu zawiozę Alę do Wrocławia, podobno można tam znaleźć kilka godnych uwagi salonów sukien ślubnych. Dużo więcej na temat mody ślubnej: galeriamody.wroclaw.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz