wtorek, 24 grudnia 2013
Co zrobić, gdy nie ma czasu na krojenie warzyw na surówkę? Zadzwonić po nią!
Sporadycznie znajdę czas na zjedzenie czegoś porządnego w domu tuż przed wyjściem do biura, przeważnie pierwszy posiłek to jakaś sklepowa , słodka bułka zjedzona w samochodzie. Bez bicia przyznaję, że właśnie w pracy wcinam najzdrowiej, zawsze dzwonimy po jakieś rarytasy z Szyperskiej: Szyperska. Wspólnie z laskami z pracy dbamy o sylwetki, staramy się omijać Fast-foody, a włączyć do menu owoce, itp. i za sprawką tego cateringu udaje się!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz